Przejdź do treści
1
Przejdź do stopki

Festyn z dnia 13.07.2014

Treść

 Zabawa na 102 podczas festynu w Kosarzyskach !


13 lipca 2014 r.– znaczący dzień na naszym globie. Większość populacji żyła pytaniem, kto zostanie mistrzem świata w piłce nożnej. Przecież to właśnie, w tym dniu kończył się 20 Mundial w Brazylii. Społeczność Kosarzysk i okolic nurtowało: „ Co tym razem wymyślą i przygotują organizatorzy festynu na rzecz szkoły w Kosarzyskach? Czy będzie znowu wspaniała impreza?” Nie zawiedli się. Pogoda sprzyjała. Był to prawdziwy letni, upalny, lipcowy dzień. Organizatorzy, czyli rodzice i nauczyciele przygotowali mnóstwo atrakcji. Każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie. Zacznijmy od kuchni. Wszak Polak zadowolony jest wtedy, gdy jego brzuch pełen, a do serca innych docieramy przez żołądek. Serwowano pyszne przekąski z grilla, frytki. Hitem były placki pasterskie z boczkiem, cebulką, białym serem. Nie brakowało tez słodkich przysmaków: gofry z atrakcyjnymi dodatkami, ciasteczka i ciacha upieczone przez mamy uczniów. Dla ochłody lody, kawa mrożona, soki. Można było dostać oczopląsu od tych smakołyków. Ale nie tylko jedzeniem człowiek żyje. Trzeba też pokarmu dla duszy. Aby zadowolić umysły widzów, nauczyciele wraz z rodzicami zaprezentowali własną wersję baśni H. Ch. Andersena pt. „Calineczka”. Piękne stroje, scenografia oraz talent aktorski występujących urzekły oglądających, dowodem na co były gromkie brawa. Uczniowie z klas IV- VI przedstawili pouczającą, proekologiczną inscenizację pt.: „ W zaczarowanej krainie Smurfów”. Swe talenty muzyczne objawiły laureatki „ Gminnego Konkursu Piosenki Angielskiej”. Ponieważ szlachetna rywalizacja dodaje życiu uroku, przygotowano wiele różnorodnych konkursów: rzut kaloszem, rzut woreczkami do celu, przeciąganie liny, ubijanie piany. Znalazły one wielu chętnych. Każdy chciał zaprezentować swe umiejętności, pokonać rywali i zdobyć nagrody. Można było również wylicytować: karnet do SPA dla całej rodziny, karnet na wyciąg narciarski oraz bardzo pięknego anioła, wykonanego przez piwniczańską artystkę Justynę Deryng. Warto było uszczuplić portfele i pokusić się na te atrakcje. Ci, którym nie powiodło się podczas licytacji, mogli spróbować szczęścia na loterii fantowej. Tu także czekały interesujące nagrody. Najmłodsi mieli swój kawałek raju na zjeżdżalni, przy stoisku z watą cukrową. Nad sprawnym przebiegiem imprezy czuwała pani Aleksandra Dzięgiel, która prowadziła fachową konferansjerkę. A po 20 – tej rozpoczęła się zabawa taneczna. Potrwała do białego świtu. Nie byłoby tych radosnych chwil, gdyby nie pełne zaangażowanie wielu osób, przede wszystkim rodziców, dyrekcji szkoły, nauczycieli, pracowników administracyjnych placówki, uczniów. Im wszystkim składamy najserdeczniejsze podziękowania. Dziękujemy też z głębi serca hojnym sponsorom. 

Jeszcze raz dziękujemy! Do zobaczenia na kolejnym festynie!

                                                                                                                                                           Monika Łączek - Bołoz

62226